Brak lotów

Linia czasu

12/04/2024 23:45

12/04/2024 23:45

Dodany nowy komentarz

Skomentował artykuł " Ważą się losy pojedynku LOT-u z Korean Air"

 Ważą się losy pojedynku LOT-u z Korean Air Moim zdaniem formuła tego połączenia się powoli wyczerpuje. Już nikt nie planuje tworzenia ani rozwoju hubu w Budapeszcie, LOT ma możliwość częstszego kursowania do Seulu z Warszawy i Wrocławia, dzięki czemu nie musi kierować podróżnych na Węgry, trasa nie figuruje w strategii spółki na następne lata, zaś konkurencja posiada większe zasoby i środki pozyskiwania pasażerów. LOT potrzebuje samolotów szerokokadłubowych, a te wykorzystywane w Budapeszcie mogą doskonale spełniać swoje zadania w głównym hubie. Choć nie znajduję powodów do tego, aby mieć pretensje do LOT-u za oferowanie połączeń czarterowych w takiej skali (lata tam, gdzie zarabia), sądzę że trudności na trasie BUD-ICN powinny skłonić LOT do kontynuacji realizacji swojej strategii i otwarcia chociażby jednego z zapowiedzianych już na 2020 rok połączeń transatlantyckich czy powrotu do Singapuru. Może byłby to zasadny pomysł.

17/02/2024 15:32

17/02/2024 15:32

Dodany nowy komentarz

Skomentował artykuł " flydubai zwiększy liczbę lotów do Polski"

 flydubai zwiększy liczbę lotów do Polski Szkoda że nie Emirates. Od dawna spekulowano o drugiej rotacji dziennie, nawet czyniono pierwsze przymiarki przed pandemią, władze lotniska namawiały linie na podjęcie takiego kroku zamiast wprowadzenia A380, a tu jednak Fly Dubai... Tyle że te linie wcale nie są takie tanie, a różnica w komforcie oraz możliwościach załadunkowych cargo jest naprawdę duża.

17/01/2024 21:24

17/01/2024 21:24

Dodany nowy komentarz

Skomentował artykuł " Lotnisko Chopina: 18,5 mln pasażerów w 2023 r."

 Lotnisko Chopina: 18,5 mln pasażerów w 2023 r. Wspaniała wiadomość pokazująca, że przynajmniej w tych podstawowych liczbach, poza segmentem ruchu, jakim są podróże służbowe, okres pandemiczny mamy już za sobą. Taki wynik można uznać za remis i choć pozytywnie, to niewątpliwie zaskakuje. Spełnił się scenariusz, który jeszcze 1,5 roku temu, na początku drogi ku pełnej odbudowie ruchu, nazwalibyśmy hurraoptymistycznym. Pamiętam prognozy, z których wynikało, że na stołecznym lotnisku dopiero w roku 2024 można spodziewać się takiego wyniku, a wyraźny rozwój w stosunku do 2019 roku przyniesie dopiero 2025. Zaskoczeniem była wiadomość o tej pierwszej jaskółce, jaką było ustanowienie w czerwcu miesięcznego rekordu liczby obsłużonych pasażerów. Większość miesięcy ma rekord jeszcze przed sobą, ale czasami brakowało naprawdę tylko odrobinę.
Nowy rok zapowiada się dobrze z uwagi na nowe kierunki, które w perspektywie kilku miesięcy będą dostępne (Taszkient, Rijad), a także większe częstotliwości na już obsługiwanych, nieraz bardzo istotnych (Pekin, Seul). Zastanawia mnie, co będzie z Ethiopianem i potencjalnie pierwszym takim połączeniem do Afryki. Dla Warszawy i Polski byłby to ważny krok naprzód w powiększaniu swoich zasięgów, ale trochę niepokoi fakt, że w ostatnich tygodniach sprawa przycichła. Każde nowe połączenie jest szansą, a Lotnisko Chopina, pomimo zbliżania się do granic przepustowości, jest jeszcze w stanie zaoferować odpowiednie sloty. Choć z punktu widzenia sytuacji w aglomeracji warszawskiej i to miałoby pewne zalety, to stagnacja jest czymś złym, zwłaszcza że widzimy jak pomimo kryzysu i osłabienia zjawiska "odłożonego popytu" ludzie chcą latać. Pozostaje śledzić sytuację na bieżąco i trzymać kciuki za to, aby pozytywny trend był utrzymywany, a i LOT, główny przewoźnik na stołecznym lotnisku, na dobre wyszedł na prostą i znów wyraźnie, jednak - przede wszystkim - odpowiedzialnie, rozwijał się.

02/01/2024 19:38

02/01/2024 19:38

Dodany nowy komentarz

Skomentował artykuł " Wydarzenie i fiasko 2023 roku. Głosujemy!"

 Wydarzenie i fiasko 2023 roku. Głosujemy! Rok 2023 roku obfitował w ważne wydarzenia, jednak pomimo zawirowań uważam go za bardzo udany dla lotniczej branży. Po upływie tych dwunastu miesięcy zastanawiam się, czy w odniesieniu do polskiego rynku lotniczego jest jeszcze sens porównywania kolejnych wyników - osiąganych już w nowym roku - do tych z roku 2019. Zdecydowana większość polskich portów lotniczych śmiało przekroczyła przedpandemiczny poziom i nie musi już oglądać się w tył. Na największym polskim lotnisku zabrakło odrobinę, ale przy odbudowie ruchu na poziomie 98% i pobiciu rekordów w trzech bardzo ważnych miesiącach (czerwiec, lipiec, wrzesień) myślę że także można uznać miniony rok za koniec mrocznego okresu w historii lotnictwa. Jako pasjonaci tej branży i zapewne także pasażerowie, możemy sobie tego roku pogratulować. Jeszcze na początku roku 2022 prognozowano, że taki jak 2023 będzie dopiero rok 2024. Teraz widzimy, że Polska ma w sobie na tyle dużo energii, że najbardziej optymistyczne wydarzenia stają się możliwe.
Z ważnych wydarzeń ubiegłego roku wspomnę jeszcze niewymienione powierzenie stanowiska prezesa LOT-u Michałowi Fijołowi. Jakim prezesem jest i będzie, pokaże czas. Na razie zasłynął przede wszystkim nową strategią, którą oceniam bardzo pozytywnie, aczkolwiek brakuje mi w niej paru elementów. Na pewno pewnego rodzaju rozczarowaniem jest dla mnie brak przełomu w negocjacjach z Boeingiem i niedobór floty szerokokadłubowej symbolizowany przez dwie maszyny ulokowane na pustyni. W związku z tym porzucono plan o wzmocnieniu obecności na wschodnim wybrzeżu USA poprzez uruchomienie połączeń do Waszyngtonu i prawdopodobnie Bostonu, czego bardzo szkoda - ubiegłoroczne wyniki LOT-u dowodzą, że właśnie w tamtym regionie świata tkwi największa siła. Mimo to, ogromnie cieszę się z tego, że nasz narodowy przewoźnik powoli wychodzi na prostą i obsługując ok. 10 mln podróżnych generuje dobry wynik. To podstawa.
Niezwykle ważny wydaje mi się również brawurowy rozwój siatki połączeń i wzrost liczby pasażerów w Krakowie. Łatwość w pozyskiwaniu nowych przewoźników, dostrzegany w mieście i regionie potencjał widoczny na przykładzie systematycznie zwiększających częstotliwość linii Fly Dubai, a także coraz bardziej konkretne plany rozbudowy napełniają optymizmem. Myślę, że w tym roku usłyszymy o jakimś ważnym graczu, który się tutaj pojawi - może Qatar, może jakaś amerykańska linia.
Doceńmy również poczynania jednego z mniejszych portów lotniczych, a mianowicie Rzeszów, który po raz pierwszy w swojej historii obsłużył milionowego pasażera, a także coraz bardziej wydajnie pozyskujące nowe trasy Wrocław, Poznań i Gdańsk. Gdybym miał wskazać coś w rodzaju "nowego połączenia roku", bez wahania wybrałbym to z Wrocławia do Seulu. Milowy krok w historii lotniska i duża szansa dla coraz bardziej dostrzeganego w świecie, przepięknego miasta.
Na fiaskach na razie się nie skupiam, aczkolwiek obawiam się, że oczekując w najbliższych latach działań wyłącznie biznesowych, oddzielających politykę od kwestii rozwoju lotnictwa cywilnego w Polsce, możemy poczuć się rozczarowani. Ale zobaczymy.
2024, to dziesiąty rok w którym odwiedzam i czytam ten portal. Jest dla mnie bardzo ważnym miejscem, w którym zdobyłem dużą, jeśli nie znaczną część swojej wiedzy, a ze zwykłego upodobania uczyniłem prawdziwą pasję. W 2023 roku nie opuściłem tu ani jednego artykułu. Dziękuję administratorom, redaktorom, komentującym i wszystkim, którzy współtworzą tę stronę. Życzę Wam udanego pod każdym względem Nowego Roku, pełnego wszelkiej pomyślności i sukcesów w życiu prywatnym i zawodowym.
Piotr z Krakowa


dorośli
(od 18 lat)
młodzież
(12 - 18 lat)
dzieci
(2 - 12 lat)
niemowlęta
(do 2 lat)
Rezerwuj hotel
Wizy