Pilot zmarł w trakcie rejsu do Chile
Kapitan linii LATAM zmarł na pokładzie samolotu lecącego z Miami do Santiago de Chile. Do tragicznego zdarzenia doszło w ubiegły poniedziałek (14.08).
Reklama
Według informacji podanych przez prasę chilijską kapitan rejsu LA 505, 56-letni Iván Andaur poczuł się źle krótko po starcie z USA, gdy samolot znajdował się nad Morzem Karaibskim. Pilot stracił przytomność po wyjściu do toalety. Obsługujący rejs z Miami boeing 787-9 został w związku z tym przekierowany do Panamy, gdzie bezpiecznie wylądował w niespełna 30 minut od zgłoszenia. Maszynę pilotowało dwóch pozostałych członków załogi. Niestety mimo prób reanimacji, podjętych jeszcze w powietrzu przez znajdujących się na pokładzie lekarzy i pielęgniarkę, a następnie na lotnisku, nie udało się uratować życia kapitana.
Kapitan Iván Andaur latał w LATAM, a wcześniej dla linii LAN przez 25 lat. Swoją karierę rozpoczął w chilijskich siłach lotniczych.
Po tym tragicznym zdarzeniu odlot samolotu z Panamy do Santiago de Chile został przesunięty na następny dzień (15.08).